Wczoraj byliśmy na naszej pierwszej weekendowej wycieczce do Newcastle upon Tyne. Można tam dojechać autobusem lub pociągiem. Pociąg jest jednak zdecydowanie szybszy, bo jedzie ok. 10-15 minut.
Mieliśmy dużo szczęścia, bo od samego rana było bardzo słonecznie.
Pierwszym miejscem, które zwiedzaliśmy był zamek. Jednak jego rozmiary nie były zbyt imponujące, więc postanowiliśmy obejrzeć go tylko z zewnątrz.
Potem spacerowaliśmy dość pustymi uliczkami Newcastle i znaleźliśmy się na Tyne Bridge, skąd mieliśmy świetny widok na The Sage Gateshead - coś w rodzaju hali koncertowej.
To co na pewno warto zobaczyć w tym mieście, to Millennium Bridge. Zaraz obok znajduje się też Baltic Centre for Contemporary Art - ciekawe miejsce dla osób zainteresowanych sztuką współczesną:D
Odwiedziliśmy też Discovery Museum. Różne działy przedstawiają historię miasta i Wielkiej Brytanii, żołnierzy brytyjskich, modę na przestrzeni lat, odkrycia naukowe itp. Można też samemu przeprowadzać różne eksperymenty, głównie z dziedziny fizyki. A wszystko za free:D
Wycieczkę zakończyliśmy wielkimi zakupami. W porównaniu z Durham miasto tętni życiem. Na ulicach jest mnóstwo ludzi. Na pewno jeszcze tam wrócimy:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz